sobota, 26 kwietnia 2014

Co zrobić, żeby koń nam ufał bez granic?

Dużo osób ma konia, swojego czy też ulubionego, ale często nie możemy się z nim dogadać, a tym bardziej przywiązać się do niego. Pamiętajcie:

Jak idziecie do konia, którego nie znacie, podejdźcie do niego, ale z otwartą ręką, żeby mógł ciebie poznać i wiedzieć, że nic mu nie zrobisz. Ale nie róbcie tak, jeśli koń na was robi tak:







 Wracając do zaufania. Na początku poćwiczcie metody naturalne, ale jeśli aż tak bardzo konik wam nie ufa, poklepcie go, pogłaskajcie, przytulcie go. Może zobaczy, że nie jesteście jacyś źli. Potem możecie zacząć/próbować wsiadać na niego na oklep, na halterku albo bez niczego. Galopujcie, skaczcie, róbcie coś dzięki koń poczuje się wolny i będzie wiedział, że tylko nie przychodzisz na nim pojeździć w siodle i cisnącym popręgu. On z pewnością będzie wiedział, kiedy ty będziesz chciała się do niego zbliżyć. Przytulaj go, co chwilę. A na pracy z ziemi siadaj przy nim, ucz go podnosić nogi, gdy ty podnosisz. Gdy nic ci nie zrobi, przy pracy z ziemi zacznij siadać pomiędzy jego nogi, by wiedział, że nic mu tak nie zrobisz. Kładź się pod nim, co chwile przytulaj. Na pewno uzyskacie sukces i będziecie zgraną parą! 
Ja i Fala- zaufanie.

Nieznani- zaufanie.

Tutaj dla osób bardzo pogłębiających się w Naturalu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz